Kto kandyduje do NIFC

Po pierwsze, zgłoszeń było nie siedem, lecz sześć – okazało się po otwarciu, że jedna z kopert była suplementem do innej. Tak więc wszyscy przeszli dalej poza jedną panią z Paryża, która nie spełniła wymogów formalnych.

O kandydacie, który na stronie ministerialnej jest wymieniony pod numerem pierwszym, raczej nie ma potrzeby dodawania niczego nowego.

Piotr Wajrak jest dyrygentem. Kiedyś był związany z Operą Narodową (mam raczej miłe wspomnienia muzyczne), potem kierował filharmonią w Olsztynie. W sieci zawiesił jakąś swoją stronę, ale choć szumnie na niej pisze, że jest nie tylko dyrygentem, ale menedżerem kultury, to strona niestety nie działa. Tutaj nie całkiem już chyba aktualny jego życiorys.

Artur Szklener – właściwie wiadomo, ale dokładniejsze informacje można znaleźć tutaj.

Aleksandra Kielan – o niej samej trudno coś w sieci znaleźć, bo nie chwali się raczej, ale jest dyrektorem prężnie działającego Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki. Była też wcześniej dyrektorem biura Towarzystwa im. Lutosławskiego, a jeszcze wcześniej pracowała w nieistniejącym już Krajowym Biurze Koncertowym.

Rafał Skąpski jako jedyny z kandydatów ma notę w Wikipedii. Pozornie nie ma nic wspólnego z muzyką, ale jest melomanem, a jeszcze większą melomanką jest jego sympatyczna małżonka Amelia.

No to tyle. Tak więc ogólnie nie jest źle. Co do komisji, prof. Jasiński zgłosił na swoje zastępstwo p. Zbigniewa Lasockiego, niegdyś dyrektora Filharmonii Łódzkiej. Ponoć należy on do TiFC, tak więc wymóg przedstawicielstwa został spełniony.

Zobaczymy, co dalej.