Podróże z kulturą

Jak wiecie, uwielbiam jeździć i robię to często. Co prawda teraz tu i ówdzie bruździ koronawirus, ale miejmy nadzieję, że to się w końcu jakoś opanuje.

Za tydzień na przykład wybieram się na weekend do Opery Paryskiej na dwa spektakle. Wszystko mam już zarezerwowane, bilety prasowe mają czekać. W Paryżu co prawda zmarła na koronowirusa jedna osoba, ale był to pan przywieziony skądinąd do szpitala Salpetrière i chyba więcej zakażeń w tym mieście nie było, przynajmniej na razie. Zamierzam więc polecieć, chyba że w ciągu tego tygodnia coś niedobrego się tam stanie.

Ale nie o tym chciałam tym razem. Otóż mogę już oficjalnie – bo strona w sieci się już pokazała i na fb też – przyznać się, że nawiązuję właśnie współpracę z powstającym nowym biurem turystycznym, zajmującym się podróżami kulturalnymi. Sama tego nie wymyśliłam: odezwała się do mnie po latach znajoma, która kiedyś organizowała świetne koncerty jazzowe, z propozycją, bym posłużyła za eksperta w przypadku podróży muzycznych (głównie operowych) organizowanych przez biuro Kulturalne Podróże, które założyła z koleżanką. W grudniu zorganizowały na zlecenie Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach wycieczkę do Wiednia na Halkę i dołączyłam wtedy do tej grupy (miałam też coś powiedzieć o Halce, ale ostatecznie nie było czasu, tylko dwa słowa w autokarze wracając z opery). Wszystko było świetnie zorganizowane, ale też grupa była świetna: pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, że 60 osób przychodziło punktualnie na miejsca zbiórek za każdym razem.

To jeszcze nie był oficjalny wyjazd biura – pierwszy ma się odbyć na początku kwietnia do Pragi, i to właśnie operowy (ale nie tylko). Pytanie tylko, czy ludzie się nie wystraszą. Na razie nie słyszałam, żeby tam akurat wirus się pojawił. Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie – mamy jeszcze ponad miesiąc.

Bardzo się cieszę, że powstaje coraz więcej biur o takiej specjalizacji, w tym organizujących wyjazdy muzyczne. To biuro organizuje też wyjazdy z innych dziedzin i przyznam, że pomysły są tak ciekawe, że sama chętnie zapisałabym się na niektóre z tych wycieczek, gdybym oczywiście miała czas.

Podrzucam więc linki do strony biura i do facebooka.