Maksymiuk krzepi
Jak dobrze widzieć Jerzego Maksymiuka w dobrej formie, z przyjaciółmi z Sinfonii Varsovii. Za dwa i pół tygodnia kończy 85 lat, w co trochę trudno uwierzyć.
Zwłaszcza kiedy widzi się te jego charakterystyczne gesty brania batuty w obie ręce i machania nią jak siekierą… Zawsze się wtedy uśmiecham.
Mamy za sobą pierwszą część Festiwalu Beethovenowskiego – teraz jest parę dni przerwy, program zostanie podjęty w piątek koncertem z Poznania – tradycyjnymi nieznanymi operami pod batutą Łukasza Borowicza. W tym roku Sancta Susanna Hindemitha i Sāvitri Gustava Holsta, zatem w końcu pojawi się sacrum, bo jak dotąd nie było, poza fragmentem Raju utraconego – sacra rappresentazione Pendereckiego. Jest taka sytuacja, że w programie znalazło się to, co mogło się znaleźć, z różnych rzeczy trzeba było zrezygnować lub przenieść na kolejne edycje.
Dziś był wieczór Beethovena – podobny będzie w sobotę w NOSPR pod dyrekcją Jacka Kaspszyka. Coriolan i Eroica – nastrój pokrewny, jak również tonacje. Zupełnie inaczej słuchało mi się dziś III Symfonii, zwłaszcza Marsza żałobnego, w obecnych okolicznościach naprawdę przejmującego i miałam wrażenie, że muzycy to czuli.
Wczoraj z kolei Sinfonia Iuventus pod batutą energicznego Dawida Runtza również z programem w całości klasycznym, a jako solista wystąpił trębacz Gábor Boldoczki w Koncercie trąbkowym Haydna z trzema kadencjami Pendereckiego. Kompozytor miał wtedy „fazę” na rogi grające motywy myśliwskie, więc i tu towarzyszą one soliście. Pamiętam występy tego solisty podczas Festiwalu Pendereckiego. Jakże inne były nastroje… W ogóle myśląc o jubileuszu wspominam, co z tym festiwalem przeżyłam – od kameralnych smakołyków w krakowskiej Floriance po koncerty-monstre z bankietami w Teatrze Wielkim. Kto by sobie wówczas wyobraził taki jubileusz… Ale dobrze, że jest, choćby właśnie taki.
Komentarze
Troche nie na temat: Rowno 300 lat temu J. S. Bach publikuje/dedykuje swoje Koncerty Brandenburskie Christianowi Ludwigowi, Margrabiemu Brandenburgii – Schwedt.
Pobutka
https://www.youtube.com/watch?v=MAFJXPWjKJ0 co za wykonanie! 😀
W CBC uwzieli sie na przypominanie zapomnianych – glownie kompozytorek – ale trafiaja sie faceci tez. Moze sie podloze, ale kto slyszal o Ali Ufki? 😉 Nieprawdopodobna postac. https://www.youtube.com/watch?v=uF4CgwyPK5U
Ali Ufki czyli Wojciech Bobowski 🙂 bywa czasem u nas przypominany, ale zbyt rzadko. Postać ogromnie ciekawa. Koledzy z Capelli Cracoviensis przypominali go z kolei kilka lat temu w Turcji, kiedy obchodziliśmy jubileusz kontaktów dyplomatycznych naszych krajów.
https://www.polmic.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3177:capella-cracoviensis-w-podroy-po-turcji&Itemid=50&lang=pl
Mistrz Maksymiuk nadal ma błysk w oku i ogromną energię. Miło było oglądać. A to i Pijarowski świętuje 70 lat urodzin.
Związki Polaków z Turcją są fascynujące, nie wiem np. czemu mamy plac Józefa Bema, a nie Murada Paszy 😉 Tak się w końcu nazywał.
Kupiłem kiedyś płytę z tradycyjną muzyką turecką, uch, jaki to skomplikowany system.
Do Maksymiuka jeszcze wracając, właśnie dotarła do mnie nowa płyta Sinfonii Varsovii Maksymiuk. Perfectionist. Na płycie kolejny „koncert życzeń” Maestra: Debussy, Vaughan Williams, Panufnik, Kilar oraz dyrygent w roli kompozytora (i pianisty!). Z przyjemnością przesłucham.
Premiera planowana jest na dzień urodzinowy. Tego samego dnia na YT i fb orkiestry odbędzie się rozmowa z dyrygentem/kompozytorem i innymi gośćmi.