2 wrz Opowieści i żywioły Bardzo epicka była niedziela na ChiJE – pomijając koncert w południe, bo na nim nie byłam.
31 sie Bardzo zróżnicowany dzień Na pierwszym z koncertów klasyka i… Karłowicz, na drugim – Monteverdi i jego koledzy.
30 sie Kwartety, kwintety Od razu muszę powiedzieć, że nie dało się pójść na recital Andreasa Staiera na Zamku Królewskim, jeśli chciało się też posłuchać tych dwóch koncertów. Jeśli ktoś był, może niech coś opowie…
29 sie Kompozytorzy, kompozytorki A tak – dwie kompozytorki. W czasach romantyzmu, wcześniejszego i późniejszego, trochę ich było.
27 sie Bruce się wykpił Nasz chopinowski zwycięzca wciąż ma wdzięk. Ale chyba koncertowanie, szczególnie z Chopinem, a zwłaszcza bisowanie, już go trochę nudzi…
26 sie Co z tym „Strasznym dworem”? Nie ma ta opera szczęścia do wykonań na instrumentach z epoki. Najpierw zapędzony na śmierć koszmar pod batutą Grzegorza Nowaka, o którym lepiej zapomnieć. Teraz zabrał się za nią Fabio Biondi, i też nie bez problemów.
25 sie Romantyczna sobota Tylko XIX-wiecznego repertuaru słuchaliśmy dziś na koncertach, ale także podczas pięknego dodatku.