Bacewicz jest jazzowa!

Trudno to sobie wyobrazić, ale Marcin Wasilewski Trio – wcześniej Simple Acoustic Trio – obchodzi dwudziestolecie! Choć muzycy dopiero zbliżają się do czterdziestki. Ale wcześnie zaczęli. W ramach tournee promocyjnego swojej najnowszej płyty nagranej dla ECM zagrali właśnie w Filharmonii Narodowej.

Nowa płyta zespołu, Spark of Life, nagrana z gościnnie występującym szwedzkim saksofonistą Joakimem Milderem, jest bardzo ECM-owska, czyli łagodna i miła w słuchaniu, jak utwór tytułowy (na początku tego trailera). Złagodzona nawet w żywszych utworach, jak opracowanie rockowej starutkiej piosenki, (w trailerze od 1’45”) albo tego przeboju. Ale na koncercie oczywiście wszystko gra się żywiej.

Temperatura podnosiła się bardzo stopniowo, a dwa najlepsze utwory muzycy zostawili na koniec. Jednym z nich był temat Herbiego Hancocka Actual Proof (w trailerze od 3’10” – duża różnica w porównaniu z wykonaniem koncertowym) – jego jakość jest oczywiście zasługą samego Hancocka, który ma prawdziwy talent do tworzenia chwytliwych i dynamicznych tematów, ale także muzyków z Tria Marcina Wasilewskiego, którzy – z liderem na czele – dynamiki tym razem jeszcze dodali.

To był efektowny koniec koncertu (nie licząc bisu – kołysanki z Rosemary’s Baby), ale przed nim zagrano jeszcze coś bardzo interesującego. Pod utworem Largo kryje się temat z II części II Sonaty fortepianowej Grażyny Bacewicz – tej samej, którą wykonywał i nagrał kilka lat temu Krystian Zimerman – i kto będzie słuchał płyty, ten może zauważy, że na początku nie ma dużych zmian. Przecież akordy, na których ta muzyka się opiera, są absolutnie jazzowe. Ta sonata powstała w 1953 r., w samym środku socrealizmu, i nikt tej jazzowości nie zauważył (a czy sama kompozytorka mogła być tego świadoma? Trudno powiedzieć). Zresztą w finale sonaty jest przepisowy oberek, więc nie budziła podejrzeń.

Dziś coraz częściej biorą na warsztat utwory Bacewiczówny polscy jazzmani: w 2009 r. Krzysztof Herdzin (Fantazja na temat IV Kwartetu smyczkowego Grażyny Bacewicz – wydało ją Polskie Radio), a wcześniej bracia Olesiowie na tej płycie (na tym filmiku to co prawda nie Bacewicz, lecz Penderecki). Muzyka XX wieku, zwłaszcza ta z kręgu neoklasycznego, ma to i owo z jazzem wspólnego: właśnie harmonie oraz zdecydowany rytm. Choć to drugie akurat nie w przypadku lirycznego utworu wykorzystanego na płycie Marcin Wasilewski Trio.