Kaspszyk pożegnał się „Zmartwychwstaniem”
Z przytupem Jacek Kaspszyk zakończył swój pobyt na stanowisku dyrektora artystycznego Filharmonii Narodowej. A gdy po obowiązkowym stojaku (należał się!) wychodziliśmy z koncertu, każdy słuchacz otrzymał w prezencie nowy album orkiestry FN z muzyką Mahlera pod batutą Kaspszyka, wydany przez CD Accord.
Znajdują się na nim Kindertotenlieder z Ewą Podleś, IX Symfonia, Adagio z X Symfonii i właśnie II Symfonia „Zmartwychwstanie”, w której solistkami są Iwona Sobotka i Maria Forsström. Album jest niestety not for sale. Szkoda. Jeszcze nie wiem, jaki jest, ale nie wątpię, że dobry, jak wszystkie płyty FN z Kaspszykiem wydane wcześniej przez Warnera.
Wybór właśnie tego dzieła na koniec kadencji był z pewnością na swój sposób symboliczny i zamknął efektownie klamrę tej kadencji. Zwłaszcza dzisiejszy koncert (mówią, że wypadł jeszcze lepiej od wczorajszego) niósł wiele emocji i nawet jeśli tradycyjnie w rogach zdarzyło się parę kiksów, to nie ma co wybrzydzać. Dobre też były solistki, zwłaszcza mezzosopranistka Christa Mayer, iście wagnerowski głos. Jedno tylko – musiało być na sali duszno (ja akurat nie odczułam), bo trochę osób wyszło w trakcie utworu; widziałam, jak dziewczyna przede mną źle się poczuła i została wyprowadzona przez chłopaka, a wyszło też trochę osób z dziećmi (co to w ogóle za pomysł, żeby przyprowadzać na Mahlera małego dzieciaka, a zwłaszcza sadzać go blisko sceny). Chyba rzeczywiście do wysłuchania tego dzieła (w końcu z półtorej godziny) trzeba mieć kondycję. Mnie jest trudno powiedzieć, bo ja mogę mieć kłopoty z kondycją na przedstawieniach kilkugodzinnych (jak to było w Bayreuth, gdzie jeszcze dodatkowo na sali jest piekielnie gorąco), ale przecież nie z symfonią Mahlera, i to tak popularną.
Kaspszyk jeszcze się przed tą orkiestrą pojawi 25 sierpnia przed Królikarnią i jeszcze 27 września na Requiem Verdiego z Aleksandrą Kurzak, Robertem Alagną, Rafałem Siwkiem i Agnieszką Rehlis. Potem będzie już wolnym człowiekiem, a stery w FN przejmuje Andrzej Boreyko, który inaugurację sezonu poprowadzi 5 października (z udziałem Piotra Anderszewskiego).
Różnie się mówi o powodach rozstania dyrygenta i orkiestry. Ale z pewnością przez ostatnie sześć lat na czele zespołu znajdowała się prawdziwa osobowość. Ktoś, kto miał coś do powiedzenia i starał się w miarę możliwości to robić. To są lata do zapamiętania. Ciekawe, jak się ułożą kolejne. A dyrygentowi – wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
PS. Byłam jeszcze w południe na premierze POK – Bastien i Bastienne w Teatrze Królewskim. Wyreżyserował ten spektakl Jarosław Kilian, urozmaicając go – z myślą o dziecięcej publiczności – wprowadzeniem różnych sztuczek magicznych; gustowną i dyskretną scenografię przygotowała Dorota Kołodyńska. W rolach głównych – Julita Mirosławska, Mateusz Zajdel i Piotr Kędziora. Bibelocik 12-letniego Mozarta ogląda się z przyjemnością. To nie koniec mozartowskich premier w tym sezonie: na 5 lipca przewidywane jest Cosi fan tutte w reżyserii Jitki Stokalskiej, które rozpocznie kolejny letni festiwal. W tym czasie będzie się kończył festiwal WOK – tak więc dzięki dwóm instytucjom więcej się będzie działo w Warszawie.
Komentarze
Album przynajmniej częściowo Pani Kierowniczka zna dość dobrze, z nieco innej perspektywy:
https://szwarcman.blog.polityka.pl/2013/10/25/co-z-ta-transmisja/
😉
No tak, oczywiście, wszystko kiedyś się słyszało na koncertach. Tyle że to faktycznie inna perspektywa. I jeszcze utrwalone – bardzo się cieszę.
No to jeszcze sprecyzuję: IX Symfonia jest z tego koncertu:
https://szwarcman.blog.polityka.pl/2017/02/04/pregardien-i-schubert-kaspszyk-i-mahler/ Na pozostałych dwóch koncertach, z których są Kindertotenlieder i Adagio z X Symfonii, nie byłam. Wszystkie nagrania zostały dokonane przy okazji transmisji internetowych.
Z innej beczki, zdecydowanie nie-Mahlerowskiej:
https://www.youtube.com/watch?v=SL_4Xu-wRHM
Ze mlody Mozart byl pod przemoznym wplywem J.C. Bacha, to wiadomo. Ale zeby nawet Eine Kleine Nachtmusik?
A Beethoven pisał Eroikę pod wpływem małego Mozarta? 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=cYnJWkvOYT8
Dziewiątą też (0’56”)
https://www.youtube.com/watch?v=u5dGgwydwG4
Dobre! 🙂
Tak naprawdę to Becio strasznie się męczył nad tym prostym tematem. Ślady tej męki zostały uwiecznione w zeszytach z notatkami, które są w Jagiellonce.
Festiwal w Jarosławiu z nowym kierownictwem zaprasza w drugiej połowie sierpnia. jest już plan repertuarowy i terminy 😉
http://www.festiwal.jaroslaw.pl/pro/2019_pro_koncerty_pl.html
Musieli wrzucić dosłownie dziś, jeszcze wczoraj zaglądałam na stronę i tego nie było 🙂
Nowatorska koncepcja.
Pobutka
https://www.youtube.com/watch?v=tJzKLy3dSvw
Sirkka i Bruno Cocset mają też być w Bieczu. Paolo Pandolfo będzie w Warszawie w tym miesiącu – 23 czerwca o godz. 21 w Studiu im. Lutosławskiego.