Potrzeba duszy i jak się ją wyrabia
Kiedy to piszę, Pani Sekretarz wciąż jeszcze obchodzi urodziny, a jest to na naszym blogu, a także dwóch bratnich, tak ważna osoba, że należy się jej jakieś odniesienie we wpisie. Wyjdę więc tym razem od jej zdania, jakie kiedyś tu rzuciła: „…nie jestem wielką melomanką, ale jakoś tak wyszło, że człowiek latał na różne koncerty tu […]