Konitz i więcej nic
Wiadomo, że w jazzie, jak w każdej innej dziedzinie, są koncerty i koncerciska. O kompletnych kitach nie mówię, bo na Jazzowej Jesieni w Bielsku ich nie ma, przynajmniej dotąd nie było – osoba szefa artystycznego to gwarantuje. Ale bywają takie, które rozkręcają się przez pół wieczoru, jak wczorajszy występ Chrisa Pottera w swoim kwartecie Underground, podczas […]