List otwarty do Andrzeja Skworza, redaktora naczelnego miesięcznika „Press”
Szanowny Panie Redaktorze, Drogi Andrzeju – znamy się jeszcze z czasów „Gazety Wyborczej”, kiedy ja pisałam tam o muzyce, a Ty kierowałeś oddziałem poznańskim. Przykro mi, że na łamach Twojego obecnego pisma, relacjonującego sprawy polskiego dziennikarstwa, moje nazwisko znalazło się tym razem w tekście urągającym dziennikarstwu.