31 sie Dzień z przygodami To był po prostu pech. Wyszłam nawet z domu wcześniej, ale wszystko sprzysięgło się, żebym – nie tylko ja zresztą – spóźniła się na ten koncert.
28 sie Polska niedziela (choć nie tylko) …bo poza dziełami Moniuszki (po południu), Chopina i Panufnika (wieczorem) słuchaliśmy Chopina w opracowaniach Strawińskiego i de Falli.
28 sie 2 x Belcea + 1 Belcea Quartet współgrał tego wieczoru z dwojgiem wybitnych pianistów – z każdym wypadło to inaczej, zapewne też dlatego, że to są bardzo różnie napisane utwory.
27 sie Maraton Bruce’a (i nie tylko) Bruce Liu dziś zrobił kilka rzeczy po raz pierwszy: wystąpił na dwóch koncertach jednego dnia, zagrał ten sam utwór (w różnych wersjach) na każdym z nich, zagrał na instrumencie historycznym. Udało się.
26 sie Dzień zaskoczeń I to zarówno na popołudniowym recitalu Szymona Nehringa, jak i na wieczornym koncercie symfonicznym.
25 sie Romantycznie, nieromantycznie Dziś, biorąc pod uwagę oba koncerty, był dzień dużych przeżyć, ale także zawodów.
24 sie Młoda energia Specyficzną atmosferę mają koncerty orkiestr młodzieżowych. Wszystko jest jakby przerysowane, ale też pełne radości z grania.
23 sie Byłem u ciebie w te dni przedostatnie… Wieczorny koncert na Zamku Królewskim „Chopina dni ostatnie” był pomysłem Tobiasa Kocha. I choć pewnych wyborów można się czepiać, efekt był piękny i wzruszający, zwłaszcza dzięki Dorothee Mields.
22 sie Stanisław przypomniany Skoro w twórczości Giuseppe Verdiego znalazła się opera, w której występuje Stanisław Leszczyński, choćby tylko fałszywy, było kwestią czasu, kiedy Fabio Biondi wykona ją na ChiJE. To się właśnie stało w Operze Narodowej.
21 sie Dzień fortepianu Dzisiejsze dwa recitale pianistyczne różniły się chyba wszystkim, poza tym, że na obu wygaszone zostały światła nad publicznością. No i jeszcze, że w obu programach pojawiły się utwory Chopina.