Ukraińska nostalgia

Tak sobie myślałam słuchając koncertu Chain Ensemble w ramach Dni Muzyki Ukraińskiej, że te utwory pasowałyby do poznańskiego festiwalu Nostalgia.

Bo taki właśnie nostalgiczny nastrój, pełen łagodnego ciepła, przyjemnej melancholii, wyrafinowanych brzmień, dominował w większości z czterech wykonanych kompozycji.

Odróżniał się trochę najstarszy z utworów, z 1977 r. – Concerto misterioso na 9 wykonawców autorstwa Leonida Hrabowskiego. Kompozytor ten tworzy muzykę opartą na modelach matematycznych, ale tu zostały użyte nieco zamaskowane szybkim tempem i niską dynamiką melodie przypominające ludowe, schowane w nietypowych brzmieniach perkusyjnych i klawesynowych. Te aluzje do ludowości płyną zapewne stąd, że to muzyka poświęcona pamięci malarki ludowej Kateryny Biłokur. Pamiętam p. Hrabowskiego, kiedy odwiedził Związek Kompozytorów Polskich; było to dawno, dziś ma on 87 lat, ale trzyma się znakomicie – przyjechał na ten koncert z Nowego Jorku, gdzie od 30 lat mieszka.

W pozostałych utworach również są wyliczenia, ale raczej na zasadzie serializmu. Tak jest w najnowszym, bo pochodzącym z 2008 r. Ars naturalis Oleha Bezborodki, najmłodszego, bo 49-letniego z tej czwórki. Ale tej kalkulacji się nie czuje, słyszy się raczej ciekawe barwy i postrzępione jak odgłosy ptaków motywy. Także serialny, a zarazem bardzo organicznie brzmiący jest utwór Ołeksandra Szczetynskiego (ur. 1960) Looking-Glass Music. Pochodzi on z 1992 r., dwa lata po wygraniu przez tego kompozytora Konkursu im. Serockiego za ten utwór. Piękna to muzyka; teraz pisze zupełnie inaczej, to też bardzo ładne, choć trochę wtórne.

Szczetynski i Bezborodko również przyjechali na koncert. Nie było niestety Jurija Łaniuka (rocznik 1957) – wykonano jego Musique pour Recherche (powstała dla zespołu muzyki nowej Ensemble Recherche) z 1996 r. I o ile wszystkie punkty dzisiejszego programu były polskimi prawykonaniami, to Musique pour Recherche ukazała się na płycie monograficznej kompozytora, wydanej niegdyś przez CD Accord. Można jej całej posłuchać tutaj i przekonać się, jak piękna, subtelna to twórczość.

Za dwa dni, na koncercie zamykającym, zupełnie inne, nowsze oblicze współczesnej muzyki ukraińskiej.