Dzwoń, dzwoneczku…
Jak już Wam doniosłam, jestem we Wrocławiu na kawałku festiwalu Musica Polonica Nova (potrwa do przyszłego piątku, ja wracam do Warszawy już w poniedziałek). Wczoraj, na inaugurację, odbyły się premiery dwóch polskich oper, a raczej ich nowe wystawienia po czterdziestu latach: były to Jutro Tadeusza Bairda i Kolonia karna Joanny Bruzdowicz. O tej drugiej nie wspomnę, bo sam […]