26 maj Karina Bolena Tak wyszło, że przyjechałam do Opery Krakowskiej na drugą premierę Anny Boleny Donizettiego, ale i większość miejscowych krytyków pojawiła się również dziś (wczoraj był tu koncert orkiestry z Norymbergi). I warto było.
26 maj Polska pańskość rosyjskiej pianistki Wybrałam się na koncert do Filharmonii Narodowej, bo Paderewski Paderewskim, ale obecność Jerzego Maksymiuka i Yulianny Avdeevej gwarantowała ciekawe wrażenia.
24 maj Sen z Lutosławskim Od dobrych paru lat pracowano nad tym (wspólnie z Instytutem Adama Mickiewicza), by premiera mogła się dziś odbyć. Nowy spektakl Rambert Dance Company zostanie pokazany w wielu miejscach – w czerwcu na festiwalu w Bergen, a w przyszłym roku w ośmiu miastach Wielkiej Brytanii.
23 maj Trzy-Czte-Ry i Krauze I znów rozpoczął się festiwal ciekawych programów – w tym roku tylko sześć koncertów. Centralnym punktem inauguracyjnego miał być i był II Koncert fortepianowy Zygmunta Krauzego z kompozytorem jako solistą.
19 maj Tonhalle po raz pierwszy Orkiestra z Zurychu pod batutą swojego szefa Lionela Bringuiera jest na tegorocznej Kulturze Naturze orkiestrą-rezydentką. Pierwszy wieczór z nią był trochę bardziej wymagający, jutro już będzie samograj.
19 maj Umiar i elegancja Czekaliśmy na ten recital. Leif Ove Andsnes pokazał prawdziwą klasę. Bez fajerwerków, bez popisów, tylko muzyka. Można.
18 maj Żałoba w Katowicach Na Śląsku ogłoszono żałobę z okazji tragicznego wypadku w kopalni Zofiówka. Czwartkowy program na festiwalu Kultura Natura pod batutą Alexandra Liebreicha był już dawno ustalony, ale niespodziewanie się w nią wpasował.
15 maj Od Ravela do Adèsa Ilekroć spotykamy się ze sztuką Agaty Zubel czy to w dziedzinie śpiewu, czy kompozycji, zdumiewa nas, jak jest możliwe łączenie dwóch tak różnych dziedzin i, co więcej, prezentowanie obu na tak wysokim poziomie.
14 maj Dziecięcość Bostridge’a Warto było przyjechać na ten koncert. Jutro muszę być w Warszawie, ale postanowiłam, że muszę jednak posłuchać Bostridge’a, bo nikt inny tak nie śpiewa pieśni Brittena.
14 maj Mroczne oblicze Prokofiewa Marsz z Miłości do trzech pomarańczy, Symfonia klasyczna, Romeo i Julia… jeśli znamy tylko te utwory, to tak jakbyśmy nie znali Prokofiewa.