27 wrz Beethoven w różnych odsłonach Jedną z ciekawszych dla muzyki stron czasu okołopandemicznego jest renesans kameralnych opracowań dużych form orkiestrowych. Takie transkrypcje były jednym z ważniejszych nurtów tegorocznych Szalonych Dni Muzyki, poświęconych Beethovenowi.
26 wrz Ostatnie zanurzenie: przestrzeń Mała zapowiedź była już rok temu, na koncertach inauguracyjnym i finałowym poprzedniej Warszawskiej Jesieni, kiedy to w pojedynczych utworach chór znajdował się na balkonie – ale wtedy ze względów pandemicznych.
25 wrz Szmery, dyskursy, kontemplacja Na piątkowych dwóch koncertach muzyka była właściwie dość podobna, choć parę dzieł bardzo odstawało.
23 wrz Fake News Opera Był już „wielogatunkowy utwór kameralny”, była „opera patologiczna”, teraz dołączyła „fake opera”.
22 wrz Zanurzenie w historii (2) Na wieczornym koncercie na UMFC bohaterami było dwoje członków dawnej grupy kompozytorskiej KEW (ściślej: KE, bo W, czyli Wojciech Michniewski, rzucił kompozycję). Plus Marek Chołoniewski.
20 wrz Wokół maszyn i Lema Choć nie wszystkie utwory koncertu Klangforum Wien w sali kameralnej FN miały związek z Lemem, to na pewno większość – z maszynami.
19 wrz Pierwsze zanurzenie w historii Alan Turing – ta postać na rolę bohatera dzieła artystycznego bardzo zasługiwała. Utwór Pierre’a Jodlowskiego jest dobry i mocny, pół godziny szybko zleciało.
18 wrz Zanurzyliśmy się w Jesieni Na tegorocznej Warszawskiej Jesieni mamy się „zanurzać” w różnych rzeczach i sprawach. Na razie zanurzyliśmy się po prostu w dźwiękach.
16 wrz Dwie Czwarte O ile II Symfonie Beethovena i Brahmsa mają ze sobą wiele wspólnego, nie tylko tonację D-dur, to IV Symfonie są skrajnie od siebie różne.
11 wrz Gdy się chce za dużo naraz Premiera Fidelia w Operze Bałtyckiej w Gdańsku była parokrotnie przekładana, odbył się ostatecznie spektakl w wersji koncertowej, wyłącznie online. W końcu jest – byłam właśnie na premierze drugiej obsady. Czy było na co czekać?