30 lis Winds+, czyli smyczki Lutosławski Quartet był dziś gościem nowego festiwalu organizowanego przez Gruppo di Tempera. Wystąpił w nietypowym miejscu: Sali im. Kisielewskiego w PKiN.
29 lis Dęte plus fortepian plus smyczki Już trzeci warszawski zespół kameralny – po Royal String Quartet i Kwadrofoniku – stworzył swój festiwal. I wspaniale.
27 lis Mistrzowie Na ten film wybrałam się z czystej sympatii dla samej postaci Arvo Pärta, bo czegóż tu niby jeszcze o jego twórczości można się było dowiedzieć. Otóż i można było.
24 lis Bronisława, siostra Wacława Nadrobiłam właśnie zaległość: nie mogłam być na premierze wieczoru baletowego Zagubione dusze. A to trzeba było koniecznie zobaczyć – po niedzielnym przedstawieniu następna okazja dopiero w czerwcu.
23 lis Trzech Wajnbergów i Szostakowicz Trzech, bo wysłuchaliśmy trzech utworów i każdy z nich odsłonił inną twarz tego wciąż zagadkowego kompozytora.
21 lis Orff w BMW O czym jest to widowisko, trudno powiedzieć, na pewno nie o tym, o czym są Carmina burana, ale też nie o tym, że Carl Orff wsiadł do bmw. Ale wygląda to efektownie, a strona muzyczna też jest dobra.
21 lis Duma, honor i takie tam {oh!} Orkiestra Historyczna grała już Gismondo, re di Polonia Leonarda Vinciego w Gliwicach, Wiedniu i Moskwie. Dopiero wczoraj dotarła z nim do Warszawy, na Zamek Królewski.
20 lis Czechy kwartetami stoją? Na to wygląda – w zeszłym roku na Eufoniach odwiedziły nas dwa jednocześnie, w tym jeden, ale za to też znakomity: Pavel Haas Quartet.
18 lis Prawie jak na Nostalgii Warszawskie Eufonie mają pod względem repertuaru wiele wspólnego z poznańską Nostalgią, której nawiasem mówiąc tegoroczna edycja właśnie się skończyła (jej bohaterami byli Komeda i Kanczeli).
16 lis Eufonie wschodnie i północne Z „mów tronowych” wygłoszonych na wczorajszej inauguracji drugiej edycji festiwalu Eufonie wynika, że powstał on w kontrze do Festiwalu Beethovenowskiego (choć nazwa ta nie padła): muzyka Wschodu zamiast Zachodu.